Wydaje mi się, że przed zatrudnieniem kogoś na stanowisko kierownika magazynu pracodawca powinien sprawdzić czy dany kandydat nie ma przypadkiem jakichś problemów psychicznych i czy na pewno jest stabilny emocjonalnie. W trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, która trwa zaledwie przez kilkanaście minut trudno jest ocenić, czy dana osoba ma wszelkie predyspozycje do wykonywania zawodu kierownika i czy na pewno jest tym, za kogo się podaję. Historia zna wiele przypadków, w których ludzie przez kilkadziesiąt minut udawali kogoś innego i zachowywali się w sposób zupełnie do siebie nie podobny.
Wydaje mi się, że podobna sytuacja musiała mieć miejsce w przypadku naszego kierownika magazynu, kierownik magazynu Poznań. Pierwszego dnia wspólnej pracy, gdy wszyscy starali się wyglądać i pracować jak najlepiej, kierownik sprawiał wrażenie człowieka bardzo przyjaznego, otwartego i miłego. Pomyślałem, że w końcu trafił nam się ktoś, kto na tej posadzie zdoła się utrzymać. Niestety, już następnego dnia humor kierownika był zupełnie inny niż dnia wcześniejszego, a nasz nowy przełożony wyżywał się na wszystkim i na wszystkich. Co chwila rzucał inwektywy w stosunku do niektórych osób i ciskał gromy z oczu. Byłem zaskoczony nagłą zmianą charakteru kierownika, a gdy podobne wahania nastroju okazały się być więcej niż częste zacząłem zastanawiać się czy nasz nowy kierownik nie choruje czasem na jakąś chorobę dwubiegunową lub maniakalno-depresyjną.