Przed chwilą dostałam smsa od mojego najlepszego kolegi, że dzisiaj wieczorem musi się ze mną spotkać w bardzo poważnej sprawie. Gdyby nie to, że dobrze wiem w jakiej sprawie Jurek chce się ze mną zobaczyć, na pewno byłabym zdenerwowana i zastanawiała się co też takiego złego mogło się wydarzyć w życiu przyjaciela, że nie dość, że żąda natychmiastowego spotkania, to jeszcze nie chce nic na jego temat powiedzieć. Na szczęście nie muszę się denerwować i martwić wieczornym spotkaniem, bo dobrze wiem, że Jurek otrzymał dziś zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko kierownika magazynu i to na pewno o tym chce mi powiedzieć. Niestety, Jureczku, jeśli myślisz, że zaskoczysz mnie dobrą nowiną i sprawisz, że do wieczora będę zastanawiała się co jest przyczyną tajemniczej wiadomości od ciebie, to jesteś w dużym błędzie. Błąd zrobiłeś również chwaląc się zaproszeniem swojej mamie, która prawie natychmiast zadzwoniła do mnie i pochwaliła się w Twoim imieniu.
Cieszę się, że Jurkowi udało się dostać na rozmowę dotyczącą stanowiska kierownika magazynu, kierownik magazynu Rzeszów. Mój przyjaciel jak nikt inny zasługuje na tego typu pracę, bo od wielu lat pracuje w jednej firmie i nie dostał w niej ani podwyżki, ani awansu, choć bardzo na nie zasługuje. Jurek powinien otrzymać szansę kopnięcia w tyłek swojego obecnego pracodawcy i odejścia do innej firmy. Liczę, że zbliżająca się rozmowa kwalifikacyjna będzie dla Jurka wstępem do wymarzonej pracy.